XXVIII Niedziela Zwykła – A
Mt 22, 1-14
Jezus opowiada przypowieść
o zaproszonych na ucztę.
Uczta to wyjątkowa – weselna*.
Wyprawia ją Król swemu Synowi.
Dziwi jednak, że nie ma w ogóle mowy
o Pani Młodej – Oblubienicy królewskiego Syna.
Jak ten obraz zrozumieć?
Bp Robert Barron pisze,
że Jezus JEST „małżeństwem”
bóstwa i człowieczeństwa,
jest prawdziwym Bogiem i prawdziwym Człowiekiem…
że jako Bóg poślubia Kościół (ludzi),
który staje się Jego Oblubienicą (por. Ap 21, 9-10),
Jego mistycznym ciałem,
podobnie jak w każdym małżeństwie
dwoje jednym się staje…
***
Jezus nie tylko opowiada przypowieść o zaproszonych,
ale dziś zaprasza i mnie,
bym wziął udział w UCZCIE WESELNEJ – EUCHARYSTII,
nie tylko po to, bym sobie pojadł, bym się NAKARMIŁ,
lecz przede wszystkim
żebym mógł – jako członek Kościoła – świętować
niezwykły związek,
niezwykłą relację,
niezwykłą bliskość – KOMUNIĘ
z Synem Bożym, Oblubieńcem – Chrystusem,
do której zaprasza mnie nade wszystko…
Niektórzy zaproszeni nie chcieli przyjść.
Niektórzy zlekceważyli Go i odeszli.
Czas na moją odpowiedź na Jego zaproszenie!
Ks. Michał Łukasik – Centrum Formacji Misyjnej.
* Polski przekład Mt 22,1-14 z BT mówi dwukrotnie o „uczcie weselnej”, w pozostałych przypadkach po prostu o „uczcie” (4 razy). Tekst grecki Ewangelii za każdym razem używa słowa gamos – wesele, zaślubiny, małżeństwo, uczta weselna; podobnie Wulgata – słowa nuptiae – ślub, wesele, małżeństwo.