prawo czy miłość

Prawo czy miłość? VI Niedziela Wielkanocna

VI Niedziela Wielkanocna – A
J 14, 15-21

Przykazanie miłości chyba nikogo nie oburza. A powinno. Bo przecież wizja miłości nakazanej nijak się ma do tego, jak powszechnie postrzegana jest miłość.

Czym ona jest, skoro możną ją nakazać, skoro można ją ślubować? W rozemocjonowanym świecie miłość postrzegana jest jako uczucie. Któż z nas nie słyszał takich lub podobnych słów: „Ja już go/jej nie kocham”? Tak pojmowana miłość – prędzej czy później – musi wygasnąć. W konsekwencji jest ona również przeciwstawiana prawu, które wydaje się być bezduszne i nieprzystające do płomiennego uczucia.

Nasz Pan Jezus Chrystus w dzisiejszej Ewangelii aż dwukrotnie koryguje taki rodzaj myślenia: „Jeżeli Mnie miłujecie, będziecie zachowywać moje przykazania” (J 14, 15). „Kto ma przykazania moje i zachowuje je, ten Mnie miłuje” (J 15, 21). Zachowywanie prawa jest zatem jednym z przejawów miłości.

Warto nieustannie przypominać: miłość to nie to samo, co zakochanie. Nie jest ona li tylko uczuciem – jest nade wszystko aktem woli, chęcią dobra dla drugiego. W odniesieniu do Pana Boga jest również pragnieniem pełnienia tego, co mówi, pragnieniem pełnienia Jego woli.

„Jeżeli Mnie miłujecie, będziecie zachowywać moje przykazania” (J 14, 15). Jakże niewygodne są te słowa naszego Pana Jezusa Chrystusa. Godzą w fałszywie podsycaną dychotomię prawa i miłości. Prawdziwie miłuje Boga ten, kto przestrzega Jego prawa.

„Przykazania wyjaśniają z kolei odpowiedź miłości, do której udzielenia wobec Boga jest powołany człowiek” (KKK 2083).

Ks. Krzysztof Iwanicki – wikariusz parafii pw. Krzyża Świętego i MBNP w Tarnowie.

 

Udostępnij

Comments are closed.